Moja osobista bohaterka

Aby być bohaterką nie trzeba żyć w trudnych czasach. Choć trudne czasy to pojęcie dziś względne. Prawdziwe bohaterki są wśród nas. Wystarczy dobrze się rozejrzeć.

Moją osobistą bohaterką jest moja żona. Choć to żadne odkrycie, utwierdzać się o tym można wiele razy. Aktualnie mam okazję naocznie przekonywać się o słuszności tej tezy.

Wiadomym jest, że gdy mężczyznę dopadnie gorączka bliska 40 stopni jego życie wisi prawie na włosku. Gdy podobna sytuacja spotka kobietę, potrafi prawie bez uszczerbku zajmować się dotychczasowymi obowiązkami. Tym razem rodzinnie uzgodniliśmy, że chorą żonę – mamę trzeba odciążyć i położyć do łóżka.

IMG_1681
Pierwsze spotkanie z nowym członkiem rodziny – Duża Rodzina w komplecie – styczeń 2016

Od stycznia tego roku jesteśmy dużą rodziną, więc obowiązków jest 3 razy więcej niż w czasach kawalerskich. Dlatego gdy dochodzi do zastępstwa za chorą żonę – mamę, nagle trzeba poznać tajemną wiedzę i ogarnąć trylion najróżniejszych spraw.

W której szufladzie układa się duże garnki ze zmywarki?  Jakie ubrania uszykować Ewie do szkoły? Gdzie jest czapka Michała? Jak długo nosić Rafała na ramieniu żeby się nie ulało? Ile kanapek przygotować do szkoły? Czy tetrowe pieluchy też się prasuje? Kto nakarmił dziś rybki? A te ubrania to pierze się z białymi czy kolorowymi? Które ręczniki są dzieci? Znów skończyło się mleko? Ile łyżek kakao do kakao? Dlaczego te dzieci jeszcze nie śpią? Wydaje mi się że woda w kąpieli ma odpowiednią temperaturę, ale one wciąż narzekają. Znów się pobili…

Tych pytań, sytuacji i działań o których istnieniu na codzień się nie wie, bo są umiejętne zarządzane i realizowane przez zdrową żonę – mamę – na codzień jest co niemiara! Choć zwykle dzielimy się obowiązkami, to w chwilach zastępstwa okazuje się, że w niektórych okolicznościach bez instrukcji i wsparcia informacyjnego byłbym całkowicie bezradny.

Dlatego jak wspomniałem na wstępie, moją osobistą bohaterką jest moja żona Marta. Opisane „zastępstwo” to tylko jeden z przykładów, ile trudu i zaangażowania w wychowywanie dzieci i prowadzenie domu to wszystko kosztuje.

Sądzę, że takich kobiet – żon i mam jest w naszym otoczeniu nie mało. Dlatego każdy z nas – mężów – ojców, w szczególny sposób powinien dbać o swój skarb i zawsze znajdować czas by dzielić trud codzienności i dążyć do chwil wspólnego wytchnienia.

IMG_2341
Piękni, młodzi, otwarci na życiową przygodę – 10 sierpnia 2002

Dziękuję Ci Marto, moja osobista bohaterko!

Swój Druh.

Dzień Kobiet 2016